Co wiemy o atakach na siły pokojowe ONZ w Libanie | Wiadomości ze świata | Tiger’s Media

Siły pokojowe ONZ twierdzą, że są celem wojsk izraelskich w Libanie po rzekomym ataku na wieżę strażniczą w jednej z ich baz w środę.

Izraelskie wojsko (IDF) twierdzi, że prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu, siódmego od 9 października, za który siły pokojowe ONZ (UNIFIL) obwiniają IDF.

UNIFIL odnotował także trzy inne ataki, ale twierdzi, że nie wie, kto za nimi stał.

Ostatni zarzut pojawił się kilka godzin po tym, jak izraelski minister spraw zagranicznych Israel Katz powiedział, że jego kraj „przywiązuje dużą wagę do działań UNIFIL i nie ma zamiaru wyrządzać szkody tej organizacji ani jej personelowi”.

Rzecznik UNIFIL, Andrea Tenenti, powiedział jednak Sky News, że ataki „nie są pomyłką”.

Zespół ds. danych i kryminalistyki Sky News sprawdza, co wiemy o tych incydentach.

Izrael nakazał opuszczenie sił pokojowych ONZ

Izrael zażądał, aby UNIFIL ewakuował 31 baz wzdłuż granicy izraelsko-libańskiej, ostrzegając, że obszary te stanowią „strefę aktywnej walki”, gdyż dąży do demontażu infrastruktury wojskowej Hezbollahu.

Grupa bojowników ostrzeliwuje Izrael rakietami od 8 października ubiegłego roku w ramach solidarności z Hamasem, a Izrael twierdzi, że wiele z tych rakiet wystrzelono z obszarów w pobliżu baz UNIFIL.

Od 1978 r. na tym obszarze stacjonują siły pokojowe ONZ, których zadaniem jest obserwowanie działań wojennych i pomoc we wdrażaniu porozumień pokojowych.

Rzecznik UNIFIL, Andrea Tenenti, mówi, że IDF nakazał żołnierzom sił pokojowych opuszczenie kraju dla własnego bezpieczeństwa, ale w ostatnich dniach zostali oni zaatakowani „głównie przez IDF”.

Poniższe zdjęcie pokazuje uszkodzenia wieży strażniczej, które Sky News zlokalizowało geolokalizacją na zachodnim krańcu siedziby UNIFIL-u.

Były technik usuwania amunicji wybuchowej armii amerykańskiej, Trevor Ball, powiedział, że szkody są „takie, jakich można się spodziewać” od izraelskiego pocisku z wybuchowym czołgiem, co podziela stanowisko emerytowanego pułkownika armii irlandzkiej Desmonda Traversa.

Były oficer artylerii armii brytyjskiej i dyrektor Chiron Resources, Chris Cobb-Smith, powiedział, że „prawie na pewno był to atak czołgów”.

„Głęboko wierzę, że jest to celowy atak” – dodaje, zwracając uwagę na technologię optyczną dostępną w czołgach IDF oraz wieloletnią wiedzę izraelskiego wojska na temat lokalizacji baz UNIFIL.

Jednak NR Jenzen-Jones, dyrektor Armament Research Services (ARES), twierdzi, że uszkodzenia mogą również odpowiadać karabinowi bezodrzutowemu, czyli broni, którą prawdopodobnie posiada Hezbollah.

Wszyscy czterej eksperci stwierdzili, że broń strzelająca najprawdopodobniej skierowana była bezpośrednio na wieżę.

Cobb-Smith twierdzi, że trajektoria wydaje się „praktycznie pozioma” i przebiega w kierunku południowo-zachodnim. Analiza topologii obszaru wzdłuż tej trajektorii przeprowadzona przez Sky News wykazała, że ​​wieża jest widoczna jedynie z odległości 100 metrów lub ze szczytu grani oddalonej o 2 km.

Zdjęcia satelitarne grzbietu pokazują coś, co wydaje się być nowymi ścieżkami oczyszczonymi w liściach przez ciężkie pojazdy w okresie od 6 do 16 października, co pokrywa się z datą zdarzenia. Cobb-Smith twierdzi, że ścieżki mogły pochodzić od czołgów, ale „trudno powiedzieć z całą pewnością”.

Sky News zapytało IDF, czy oddało strzał, który trafił w wieżę, ale nie otrzymało odpowiedzi na to konkretne pytanie. IDF powiedziało nam, że Hezbollah działa w pobliżu placówek UNIFIL-u, dodając, że izraelskie wojsko utrzymuje rutynową komunikację z UNIFIL-em.

IDF oświadczyło, że kilka godzin wcześniej wydało ostrzeżenie żołnierzom UNIFIL w bazie, polecając im wejście do chronionych przestrzeni.

„Nie otrzymaliśmy ostrzeżenia” – mówi Tenenti.

„W tym czasie byliśmy na poziomie 2, co nie jest najwyższym stopniem bezpieczeństwa. Na poziomie 3 schodzimy do bunkrów, ponieważ trwa ostrzał”.

IDF twierdzi, że Hezbollah działa w pobliżu baz ONZ

IDF broniła konieczności prowadzenia operacji wojskowych w pobliżu baz UNIFIL, argumentując, że Hezbollah często zakopuje składy broni i kopie tunele w pobliskich obszarach.

W niedzielę izraelskie wojsko pokazało dziennikarzom dwa wejścia do tuneli i skład broni strzeleckiej używanej przez Hezbollah kilkaset metrów od UNP 1-31, bazy, która według UNIFIL-u została zaatakowana trzy razy w poprzednim tygodniu.

Bryg. Gen. Yiftach Nurkin powiedział, że wejścia do tuneli powinny być widoczne dla UNIFIL-u.

Materiał zarejestrowany na miejscu zdarzenia pokazuje, że z jednego z wejść do tunelu, na wysokości stojącej, widoczna jest wieża strażnicza bazy, podobnie jak punkt obserwacyjny IDF.

Nie jest jednak jasne, czy wejście nie było wcześniej zasłonięte krzewami. Zdjęcia satelitarne i nagrania naziemne pokazują, że duża część obszaru została pozbawiona drzew i krzewów od czasu rozpoczęcia inwazji lądowej IDF.

Zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1701, uzgodnioną w 2006 r., ani Hezbollah, ani Izrael nie mogą działać w południowym Libanie.

Jednak od tego czasu Hezbollah nie tylko utrzymywał, ale także rozbudowywał swoją infrastrukturę wojskową na tym obszarze – w tym tunele i skrytki wzdłuż izraelskiej granicy.

Libański analityk polityczny Sami Nader twierdzi, że UNIFIL jest sparaliżowany słabością libańskiego rządu.

„Armia libańska miała rozmieścić się wzdłuż całej granicy między Izraelem a Libanem” – mówi. „Ale nie mieli wystarczającego wsparcia politycznego ze strony rządu z powodu wewnętrznych podziałów i wpływów Hezbollahu”.

Liban oskarżył także Izrael o naruszenie porozumienia poprzez wielokrotne wykorzystywanie jego przestrzeni powietrznej bez pozwolenia na prowadzenie ataków w Syrii.

W atakach rannych zostało pięciu żołnierzy sił pokojowych

UNIFIL zgłosił dwa incydenty w nocy 11 października.

IDF twierdzi, że „działalność IDF nie stanowiła żadnego zagrożenia dla sił UNIFIL”. Izraelski funkcjonariusz służb bezpieczeństwa dodaje, że „nic z tego by się nie wydarzyło”, gdyby UNIFIL ewakuował placówkę na żądanie.

Później tego samego dnia IDF stwierdziła, że ​​Hezbollah wystrzelił rakiety w kierunku Izraela z miejsca znajdującego się zaledwie 150 metrów od bazy, UNP 5-42.

Ta sama infografika IDF również twierdzi, że Hezbollah wystrzelił rakiety z innej bazy UNIFIL, UNP 4-2. IDF odmówił komentarza w sprawie tego zarzutu.

Rzecznik UNIFIL, pan Tenenti, mówi, że nawet gdyby IDF znalazło się pod ostrzałem, „nie usprawiedliwia to wkraczania na nasze pozycje i narażania naszych żołnierzy na niebezpieczeństwo”.

„Pozostając w (naszej bazie) narażacie życie naszych żołnierzy” – dodaje. „Nie jesteśmy częścią konfliktu”.

Mówi, że IDF również zaryzykowały ogień do sił pokojowych UNIFIL, zajmując pozycje w pobliżu ich baz.

Poniższe zdjęcia, udostępnione i zweryfikowane przez Sky News, zostały zrobione między 1 a 3 października. Pokazują widok z UNP 6-52, w którym pracują irlandzkie i polskie kontyngenty UNIFIL.

Zdjęcie po lewej stronie przedstawia co najmniej trzy czołgi IDF Merkava zaledwie 20 metrów od południowego obwodu bazy. Zdjęcie po prawej stronie przedstawia czołg IDF i spychacz niecałe 270 metrów na zachód od bazy.

Zdjęcia satelitarne wykonane kilka dni później pokazują, co budowały IDF – prace ziemne, wzmacniające co najmniej 28 pojazdów wojskowych stacjonujących w promieniu 125 metrów od bazy UNIFIL.

Sky News zapytało IDF, dlaczego zdecydowało się ustawić pozycję tuż obok bazy, ale nie otrzymało odpowiedzi na to konkretne pytanie.

UNIFIL odmawia opuszczenia swoich stanowisk

W poniedziałek izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział, że IDF robi „wszystko, co w jego mocy”, aby zapobiec krzywdzie żołnierzy sił pokojowych ONZ, ale „najlepszym sposobem zapewnienia bezpieczeństwa personelowi UNIFIL-u jest, aby UNIFIL wysłuchał prośby Izraela i tymczasowo uniknął zagrożenia” sposób”.

Tenenti twierdzi, że zapewnienie bezpieczeństwa sił pokojowych jest obowiązkiem zarówno Izraela, jak i Hezbollahu, a UNIFIL zamierza wypełniać swoją misję polegającą na monitorowaniu działań wojennych, która według niego jest „bardziej kluczowa niż kiedykolwiek”.

„Wyobraźcie sobie, że nagle… nikt nie jest w stanie monitorować” – mówi.

„Myślę, że musimy zapytać IDF, dlaczego wolą nie mieć sił pokojowych”.

Dodatkowe raporty Olive Enokido-Lineham i Sama Doaka, producentów OSINT

The Dane i kryminalistyka zespół to wszechstronna jednostka zajmująca się zapewnianiem przejrzystego dziennikarstwa ze Sky News. Zbieramy, analizujemy i wizualizujemy dane, aby opowiadać historie oparte na danych. Łączymy tradycyjne umiejętności raportowania z zaawansowaną analizą zdjęć satelitarnych, mediów społecznościowych i innych informacji open source. Poprzez multimedialne opowiadanie historii chcemy lepiej wyjaśniać świat, jednocześnie pokazując, jak wygląda nasze dziennikarstwo.